• • •
Odeszła Mama naszej Siostry Miriam – „Dziękuję, mamo za wszystkie chwile”
Śmierć Matki wyrywa człowieka z błogostanu nieświadomości, a także niemożliwe do wymazania przekonanie o własnej śmiertelności.
Pogrzeb śp. Elżbiety Jur odbył się 07.07.2016 r. w kościele parafialnym pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Gulczu. Eucharystii przewodniczył i homilię wygłosił Jego Ekscelencja bp prof. dr hab. Ignacy Dec Ordynariusz Świdnicki. Mszę św. Koncelebrowali: Ks. dr Marek Korgul - wikariusz biskupi diecezji świdnickiej Ks. Andrzej Drobiński – proboszcz miejscowej parafii, Ks. Dziekan Krzysztof Sobkowiak – proboszcz parafii św. Marii Magdaleny z Czarnkowa oraz O. Jędrzej Lietzau OFM – Sekretarz Prowincji Św. Franciszka z Asyżu Braci Mniejszych w Poznaniu. Obecni byli: najbliższa rodzina z naszą Siostrą Miriam (córka śp. Elżbiety), Siostry Franciszkanki Rodziny Maryi z Matką Generalną Janiną Kierstan oraz Matką Prowincjalną Grażyną Orłowską na czele, Siostra Prezentka z Świdnicy, liczne delegacje i parafianie.
„Gromadzimy się w tym kościele na Eucharystii i otaczamy naszą modlitwą śp. Elżbietę – mamę naszej Siostry Miriam, która w tej świątyni, tu na ziemi po raz ostatni uczestniczy we Mszy św.” – mówił bp Ignacy Dec.
O matce to pieśń przez łzy, to pieśń bez słów - kontynuował biskup i dodał:
„Miłości szczerej nie ma, epoka kłamstw, krzywd i mąk
Nikt nie jest sobą, czas rządzi tobą,
Okrutna obojętność w krąg
Jedynie serce matki uczuciem zawsze tchnie
Jedynie serce Matki o wszystkim dobrze wie
Dać trochę ciepła umie i każdy ból zrozumie
A gdy przestaje dla nas bić, tak ciężko, ciężko żyć”
Śmierć … w chwili pogrzebu warto się nad nią zastanowić. Każdy kolejny dzień życia przybliża nas nieustannie do chwili, w której staniemy wobec niej twarzą w twarz. Nie da się jej uniknąć. Można tylko starać się o niej nie myśleć. Ale rzeczywistość śmierci i tak nas dosięgnie … Pociesza nas fakt, że za granicą śmierci spotkamy otwarte ramiona Miłosiernego Boga.
S. Ewa Pollus lipiec 2016